Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

No i było jak w dowcipie...

Data dodania: 2013-06-08
wyślij wiadomość

Witamy po długiej przerwie.

To co się wydarzyło, niech będzie przestrogą dla  innych. A więc po kolei. Styropian został przyklejony i z wierzchu wyglądało wszystko ok. Jednak dwa dni po przyklejeniu wybraliśmy się na budowę. I doznaliśmy szoku. Styropian bez problemu można było zdejmować (podkreślam zdejmować - nie odrywać) z fundamentów. Jeszcze większe było moje zdziwienie kiedy odkryłem, że przed przyklejeniem styropianu nie została nałożona warstwa hydroizolacji (zdecydowaliśmy się na system Izohan WM/WL - Izohan WM stosuje się do hydroizolacji, natomiast WL jest to lepik do przyklejenia styropianu). I znowu zdziwienie, ponieważ wszystkie opakowania Izohanu WM były puste. Co się okazało: szef budowlańców zapomniał wysmarować hydroizolacji, natomiast podczas przyklejania było mu obojętne WM czy WL ważne że Izohan. Rozumiecie, że można zapomnieć? Albo pomylić WM z WL? Rzeczy dla nas nie do pomyślenia!!! Ja mam jeszcze teorię, że zostało to zrobione specjalnie.  Izohan WM również może służyć do przyklejania. Pracy mniej a po przyklejeniu nie do wykrycia. Tylko, że było wilgotno, w sobotę padał deszcz a WM potrzebuje dłuższego czasu na związanie niż WL. Możemy dziękować, że padał deszcz. Pomyśleć że budowlańcy są z polecenia. Gdyby w niedzielę byli na budowie - pogonił bym popaprańców. Różne rzeczy się słyszy o budowlańcach, ale ta sytuacja mnie zdruzgotała. Materiały zmarnowane, kasa stracona (na dziś nasza, po zakończeniu prac stracą budowlańcy - za bezmyślność i/lub kombinowanie trzeba płacić). Całe szczęście styropian udało się oczyścić i czeka na lepszą pogodę. Właśnie pogoda... Przez ostatnie dwa tygodnie ciągle pada i woda stoi w fundamentach. Nie można położyć hydroizolacji i przykleić styropianu. I następny zonk. Dlaczego stoi woda? Ano dlatego, że majster jest mądrzejszy. Już tłumaczę. Podczas wykopów została przerwany drenaż na działce. Na moje proszę naprawić usłyszałem, że zostanie to zrobione, jak będą zasypywać fundamenty. Chyba trzeba przestać mówić proszę tylko...Ręce opadają. Na całe szczęście zapowiadają pogodę na przyszły tydzień. Jak zaleją chudziaka będziemy musieli się zdecydować, czy ciągniemy budowę  z tymi popaprańcami, czy też szukamy nowych. Wniosek nasuwa się jeden - trzeba byłoby chyba zrezygnować z pracy i siedzieć cały czas na budowie i pilnować cwaniaków. Tylko czy o to chodzi jak się płaci niemałe pieniądze?

7Komentarze
Data dodania: 2013-06-08 23:54:34
na takie sytuacje
...to tylko kałasznikow... współczuję i radzę pogonić od razu dziadów - jeśli macie taką możliwość...
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-08 23:57:52
ehhh wszyscy robiliby tylko na skroty - byle wziasc kase i nie narobic sie ... szkoda gadac - my tez juz dosiwadczeni po ekscesach ekipy - przed dachem pozegnalismy, ale powinnismy wczesniej... do poprawki były kominy, mamy krzywe fajermury, prawdopodobnie bedzie problem z ostatnim stopniem schodow na poddaszu... coz człowiek uczy sie całe zycie na swoich błedach tylko to niestety kosztuje... pieniadze i zdrowie, bo nerwy zszargane... pozdrawiam i obyscie mieli jak najmniej takich spartaczonych niespodzianek
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-09 00:03:27
niezależnie czy wm czy wl klejenie na lepik to lipa potrafi wiązać nawet kilka tygodni
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-09 09:17:55
Wiemy że klej do styro jest lepszy od WL. Tylko, że w tym systemie chodziło nam o spójność materiałów. Jeżeli chodzi o czas wiązania bardzo ważne są warunki, głównie wilgotność, co pokazał nasz przypadek. Części klejone WL moim zdaniem przy okresowych opadach potrzebują około 72 godzin, WM + kolejne 72 godziny. W przyszłym tygodniu zapowiadają ładną pogodę, więc sprawdzimy czas wiązania przy niskiej wilgotności.
odpowiedz
Odpowiedź do maopalek
Data dodania: 2013-06-09 01:51:25
Dacie radę, zmieńcie ekipę, żeby nie narobili innych klocków na późniejszych etapach. Z budowlańcami to już tak jakoś jest u nas też są różne niesnaski. A bo to za dużo zmian,albo hitem było ustalanie i proponowanie nam podniesienia ścianki kolankowej, a jak przyszło co do czego zapomnieli nagle no i mieli pecha bo musieli rozbierać szalunki pod wieniec bo nie odpuściłam. Dużo cierpliwości życzymy.
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-09 08:01:56
Wczoraj też pogoniliśmy ekipę. Nie dość że pracowali jak ślimaki 4 tygodnie same ściany. To na dodatek nas okradli. Kłódka cała a naszej betoniarki brak. Szkoda słów na dzisiejsze ekipy!!!
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-09 09:21:22
Dziękujemy za słowa wsparcia. O dobrą, z wolnymi terminami ekipę teraz ciężko. Ale spróbujemy kogoś znaleźć. Może presja braku kasy da do myślenia obecnej ekipie (niestety w to bardzo wątpię). Pozdrawiamy wszystkich budujących i odwiedzających.
odpowiedz
Odpowiedź do milionwminute
kardamon-malinka
ranga - mojabudowa.pl sympatyk
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 16674
Komentarzy: 30
Obserwują: 9
On-line: 9
Wpisów: 18 Galeria zdjęć: 97
Projekt DOM W KARDAMONIE
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Malinka
ETAP BUDOWY - III - Piętro/Poddasze
ARCHIWUM WPISÓW
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik